|
Koty Brytyjskie Dowgar Hill * Pl Koty Brytyjskie
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dowgar
Administrator
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Śro 16:57, 19 Gru 2007 Temat postu: Czeka je schronisko :((( DT potrzebne !! |
|
|
Nie wiem od czego zacząć, to co zobaczyłam jest przerażające .
Brudna zagracona piwnica a w niej prawie 15 kotów.
Dokarmiał i opiekował się nimi, starszy Pan, choć opieka to słowo na wyrost.
Niestety Pan uległ wypadkowi, nie chodzi we wtorek ma trafić do szpitala, koty zostaną, „dobrzy” ludzie chcą je oddać do schroniska
Byłam tam dzisiaj, domek, strasznie zaniedbany, na dole wejście z dworu do piwnicy, w niej pełno żelastwa, złomu, starych rupieci, pił ostrych narzędzi, w tym wszystkim koty. W rogu półka na niej coś co ma być posłankiem, czasy świetności i czystości dawno ma już za sobą, na tym czymś siedział maluszek skulony ze spuszczona główka, jak zakichałam podniósł ją, spojrzałam i pierwsza myśl to” o matko on nie ma oczu” zamiast nich posklejane skorupy z ropy. Nagle na dole pojawił się drugi maluch tez bez oczu, szybka decyzja, jeden telefon, zabieram je.
Porobiłam zdjęcia innych kotów, zaczęłam przeglądać wszystkie zakamarki, aby ustalić ilość kotów i sprawdzić w jakim stanie jest reszta. Dorosłe to głównie biało-rude i trikolorki, trzy podrostki, dwa biało-bure i jeden czarny jak noc, ten w najlepszym stanie, próba złapania dzikusek, walczył dzielnie nie obeszło się bez ran, palec skasowany ale miałam malucha w reku i obejrzałam dokładnie z bliska, uff zdrowy.
Podczas przeszukiwań znalazłam kolejnego malucha, w pierwszej chwili myślałam, że już nie żyje, ale wzięty na ręce protestuje, uff żyje, nie ma oczu, nie zastanawiam się wciskam do kontenera z dwoma pozostałymi, później się będę martwić nie może tu zostać w takim stanie, najwyżej powiem, że nie potrafię liczyć do dwóch
Maluszki już po przeglądzie, dwa z nich bardzo słabe, biało-bury ma najgorsze oczy, jak dr Ewa je rozkleiła to wypłynęło mnóstwo ropy, dostał kroplówkę, wszystkie zostały w lecznicy u dr Ewy za co bardzo jej dziękuję, będzie miał baczenie na maluchy przez cały czas.
Mam nadzieję, że przeżyją, że skorzystają z szansy jaka dostały.
Ale zostały tam inne, za chwilę nie będzie miał kto je karmić, choć w miskach nie było rarytasów (płuca i jelita) ale jednak coś dostawały, od wtorku zostaną same, a później idą do schroniska, a tam nie mają szans.
Błagam o domy tymczasowe dla nich, część z nich nie jest dzika tylko bardzo wystraszona, trochę czasu w domu i będą z nich miziaki.
Temat skopiowany bez zapytania o zgodę, ale mam nadzieję że mi wybaczy Iwcia samowolę!
[link widoczny dla zalogowanych]
Pomoc finansowa będzie na pewno potrzebna , kto z moich przyjaciól może nawet 5 zł przesłać to będą koty ogromnie wdzięczne. Nr. konta prześlę na Priv. Rozliczenie z pomocy co tydzień!
Są już pierwsze wpłaty za które z całego serca dziękuję, jesteście KOCHANI!!!
Ostatnio zmieniony przez dowgar dnia Czw 15:45, 20 Gru 2007, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kasia
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 17:44, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Podnosze pilne
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dowgar
Administrator
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Nie 21:23, 30 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
....smutno mi! Czytałem i miałem nadzieję, ze wszystkim sie powiedzie, że ten czas i wiara to sprawią, szkoda Negusika i Neko. Negrusiu nie poddawaj się, Renek trzyma mocno kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ansk
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pon 10:08, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Tam jest jeszcze kilkanascie kotów....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dowgar
Administrator
Dołączył: 21 Lis 2007
Posty: 158
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: Pon 11:33, 31 Gru 2007 Temat postu: |
|
|
Wiem śledzę ten wątek. Czy Ewa już wróciła do lecznicy?
Po Nowym Roku. chcę się z nią zobaczyć i porozmawiać na temat tych Kotów.
Ansk, czy macie dla nich karmę? Może coś potrzebujecie dla nich?
Trzymam kciuki za +++++++ te plusiki to Kot napisał .Chod+zą mi po klawiaturze rozrabiaki!
Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie i wspaniałe domki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|